Aktywistka hafciarka z PKP – ale czy to legalne?
Hafciareczka bez granic?
Haft zawierał hashtag i numer telefonu (zasłonięty przeze mnie numerem policji), pod którym można skontaktować się z osobami pomagającymi kobietom w zorganizowaniu zabójstwa ich nienarodzonego dziecka w ramach tak zwanej „turystyki aborcyjnej” lub poprzez dostarczenie im odpowiednich środków farmakologicznych. W Polsce tak zwana „aborcja na życzenie” i pomocnictwo w przerwaniu ciąży w przypadkach nieujętych w „Ustawie o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży” jest nielegalne i traktowane jako przestępstwo z Art. 152 Kodeksu Karnego.
Aborcja jest wydarzeniem dramatycznym w życiu kobiety. Dla części z nich wiąże się z wyrzutami sumienia, poczuciem straty, żalem, a nawet zaburzeniami zdrowia psychicznego, takimi jak depresja. Tego rodzaju treści widoczne w Państwa kolejach, zachęcające do swobodnego korzystania z aborcji, mogą być dla któregoś z pasażerów źródłem dyskomfortu, smutku lub nawet wewnętrznego cierpienia w czasie podróży.
Warte odnotowania jest również, że powyższy akt wandalizmu w wykonaniu Anny Zajdel nie jest pierwszym, który miał miejsce w pociągach należących do Państwa Spółki (zrzuty ekranu do wcześniejszych można znaleźć poniżej w sekcji komentarzy). Wobec powyższego kieruję do Państwa następujące pytania:
Z wyrazami szacunku
Paradygmat Prawdy